W dzisiejszym poście ciąg dalszy ciasteczek firmy Orlando. Moje kupione w Holandii, trochę czasu odstały czekając na swoją kolej ale w końcu pora ich skosztować! Ciacha są duże, w kształcie kostek i w dwóch kolorach. Nic tylko jeść! :)
Buziaki,
Maltańczyk Piorun & Matka.