niedziela, 21 czerwca 2015

#2 Adresatki od SafePet!

Dzień doberek wszystkim milusińskim!

Ostatnio moja matka stwierdziła, że pora zamówić nową adresatkę, chociaż stara wcale nie była zła ale co ja tam mam do gadania! Jak powiedziała, że zamawia, tak zrobiła. Wymyśliła sobie baba, że zamówi mi adresatkę w kształcie dowodu osobistego, uwierzycie? W kształcie dowodu, dobre sobie! Myślałem, że chce mnie oszukać ale nie! Teraz noszę dizajnerską adresatkę w kształcie dowodu i mamuśka mówi, że jak się jej gdzieś zagubię, to ludziki będą wiedzieli gdzie mieszkam i będą mogli nawet wyszukać informacje o mnie na stronie! Taka sytuacja! Dacie wiarę? :D
Jakby jakieś nadopiekuńcze matki to czytały, to adresówki są ze strony: KLIK




Matka koniecznie chciała Piorunkowy dowód do portfela, pewnie się będzie franca Nim chwaliła! xD


Buziaki, 
Maltańczyk Piorun & Matka.

#1 Piorun blogerem!

Siemanello moi mili!

Chciałem się Wam przedstawić! Więc nazwali mnie Śnieżek ale że od małego byłem bardzo niedobry, to zaczęli mnie zwać Piorun i tak już zostało. Teraz jestem Piorun i to imię o wiele bardziej do mnie pasuje niż jakieś tam śniegowe imię, co mi matka nadała! Mam już 11 miesięcy i z niegrzecznego, gryzącego wszystko i wszystkich dzieciaka, staję się powoli dorosłym, grzecznym mężczyzną (choć może nie do końca grzecznym!).
Ponoć jestem maltańczykiem ale teraz ani trochę go nie przypominam, bo matka kazała mnie zgolić na łyso! Zła kobieta! Ale chciała niby dobrze, ponoć cały byłem w kołtunach, bo się czesać nie dawałem, a to nie prawda! Ja chciałem się czesać!


Taki mały byłem!


Relaksik :D


 Omomomom!


Małpa wredna mnie wykąpała!


 Taki łysy teraz jestem :(


 Taaaaaki piękny język mam. :)


Ma się tą grzywę!


Buziaki, 
Maltańczyk Piorun & Matka.