środa, 19 sierpnia 2015

#22 Pierwsze psie szczepienia, kleszcze, pchły!

Cześć kochani!

Ostatnio powstała na blogasku seria porad i informacji odnośnie pielęgnacji, spacerów, kąpieli itp. Jak wiecie prócz pielęgnacji ważne jest także zdrowie pupilków. Pierwszy temat jaki chciałem poruszyć, to szczepienia. Jak to z nimi jest? Kiedy zaszczepić psa? Kiedy go odrobaczyć? Szczeniorki pierwszy raz powinno się odrobaczyć w 3-cim i 5-tym tygodniu życia. Pierwsze 3 szczepienia szczeniaka na wirusówki są obowiązkowe. Moje pierwsze szczepienie odbyło się jak miałem 6 tygodni, drugie miało odbyć się miesiąc później, a trzecie i ostatnie dwa miesiące po pierwszym szczepieniu. Ja byłem szczepiony w sierpniu, więc moje kolejne szczepienia były we wrześniu i październiku. Oczywiście po każdym szczepieniu byłem odrobaczany tak jak kazała Pani weterynarz. Szczepienie na wirusówki powinno się powtarzać raz w roku ( choć nie jest to obowiązkowe ), w końcu każdy chce mieć zdrowego piesa, więc lepiej nie kusić losu i odbyć szczepienie. :) Koszt szczepienia na wirusówki, to ok. 50 zł za jedno szczepienie, zaś odrobaczenie kosztuje ok. 10 zł, oczywiście wszystko zależy od wetów i ich cenników.
Kolejnym ważnym szczepieniem jest szczepienie przeciwko wściekliźnie. Każdy z Nas puszcza piesa na dwór i chadza z Nim na spacery zarówno po mieście jak i po lesie, dlatego szczepienie to jest tak bardzo ważne by ochronić pupilka przed załapaniem owej choroby. Koszt takowego szczepienia wynosi ok. 30 zł. Nie muszę chyba mówić, że po szczepieniu piesełka trzeba odrobaczyć, bo to chyba każdy wie.
Tak samo ważna jak szczepienia jest ochrona futrzaka przed kleszczami, pchłami i wszami. Nie każdy pies jest taki sam, jedne częściej coś łapią, inne mniej. Krople na kleszcze jakie możemy polecić to Vectra 3D. Używamy ich od bodajże połowy kwietnia i jak dotąd sprawdzały się świetnie. Tylko raz na spacerze złapałem kleszcza, jednak na szczęście tylko po mnie chodził i nie wbił się.
Matka zakropiła mnie będą na wsi kroplami Fiprex S, które chronią przed pchłami i kleszczami. Co najważniejsze, to tępią także inwazje pcheł, u Nas sprawdziły i nadal sprawdzają się dobrze, bo pchełek nie ma. :)





Buziaki, 
Maltańczyk Piorun & Matka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz